Obydwie giełdy ogłosiły, że dostały słowne polecenie zaprzestania korzystania z kont należących do ich banków. Jest to dalszy rozwój napiętych wydarzeń w Chinach, które doprowadziły do dramatycznego spadku wartości Bitcoina. Mimo braku oficjalnego stanowiska władz, zamykane są kolejne konta bankowe Chińskich giełd, jednak nie oznacza to bynajmniej końca Bitcoina. Giełdy w swoich oświadczeniach na ten temat ubolewają nad tym faktem, zaznaczając, że jest to tylko czasowe wstrzymanie wypłat do momentu zmiany operatora bankowego, a wszelkie inne funkcje wymiany, poza wypłatami walut fiat, pozostają bez zmian.
Chińskie władze nie zdelegalizowały kryptowalut ale sukcesywnie starają się ograniczyć ich kontakt z Chińskim sektorem bankowym oraz próbują wprowadzić ograniczenie ich zakupu do wartości 50 000 USD by ograniczyć przepływ kapitału.
Panika wywołana tymi oświadczeniami doprowadziła do kolejnego spadku wartości o blisko 10%. Narodowy Bank Australii również zaprzestał wspierania tamtejszych giełd, jednak ta informacja nie odbiła się na kursie Bitcoina.
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia