BTCC, międzynarodowa giełda z siedzibą w Chinach ogłosiła, że zaprzestała prowadzenia handlu kryptowalutami w lokalnej walucie.
Na swojej stronie internetowej BTCC poinformowało, że wszystkie lokalne transakcje w juanach i kryptowalutach zostały oficjalnie zawieszone od południa 30 września czasu lokalnego. Giełda zaprzestała przyjmowania depozytów 27 września i poinformowała użytkowników z Chin, iż powinni wycofać swoje środki przed końcem października.
W tweecie poświęconym zamknięciu, BTCC zwróciło uwagę, że to najdłużej działająca giełda kryptowalut na świecie, działająca 2 305 dni.
Zamknięcie giełdy to następstwo raportu wydanego 4 września przez chińskie organy nadzoru finansowego, który zakazuje przedsiębiorcom emisji i przedsprzedaży tokenów (ICO). Od tamtego czasu giełdy zdecydowały się dobrowolnie zaprzestać handlu, choć powszechnie uważa się, że to presja regulacyjna stanowiła główną przyczynę decyzji o wstrzymaniu handlu.
BTCC nadal będzie prowadzić handel poza Chinami i potwierdziło również, że jego kopalnia będzie nadal normalnie działała. Najprawdopodobniej również inne giełdy kryptowalut zdecydują się na wstrzymanie handlu do końca października – w tym Yunbi, Huobi i OKCoin.
Warto zaznaczyć, iż 18 października br. w Chinach odbędą się dziewiętnaste wybory przywódcze partii komunistycznej. Wybory wprawdzie nie są demokratyczne, ale są wyborami wewnętrznymi, które zadecydują o obsadzeniu kluczowych stanowisk w rządzie partii komunistycznej.
Choć Xi Jinping prawdopodobnie utrzyma swoje stanowisko Sekretarza Generalnego, to ogólny skład rządu może się znacznie zmienić. Co istotne, zmiany te mogą doprowadzić do zmiany polityki pieniężnej.
Nie ma gwarancji, że nowy rząd odwoła zakaz ICO, który w ostatnich tygodniach nęka rynki kryptowalut. Chociaż niewątpliwie faktem jest, że zdecentralizowana waluta może spowodować poruszenie w bardzo scentralizowanej chińskiej gospodarce, to obecny rozmiar ekosystemu Bitcoin (
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia