Arthur zwrócił się na portalu reddit.com do całego społeczeństwa bitcoin w związku z publikacją, która była bardzo popularna w ostatnich dniach.
Post Arthura zawierał następującą treść:
Ja i moja najbliższa rodzina, jesteśmy bardzo zaniepokojeni nagłym pogorszeniem stanu naszego bezpieczeństwa, będąc przy tym zezłoszczonymi naruszeniem naszej prywatności. Bardzo zależy nam na sprawie miłego człowieka próbującego pozbyć się ze swojego życia wszelkich zagrożeń.
Dorian jest na tyle prywatną osobą, że nie powiedział mi nawet o dostawaniu gróźb, dopiero ostatnio cicho mi o tym wspomniał kiedy odwiedziłem dom w Temple City aby wziąć naszą matkę na lunch, a jestem jego rodzonym bratem!
Zrozumiałe jest, że Arthur nie jest zadowolony z tego, że jego rodzina zaczęła zwracać na siebie uwagę:
Jak ta dziennikarka Leah śmie, pogarszać w taki sposób komfort życia starszego człowieka o kiepskim zdrowiu, któremu ledwo wystarcza pieniędzy na jedzenie oraz opiekę nad naszą 93 letnią matką. Trzeba być niesamowicie nieczułym człowiekiem, aby taką schorowaną kobietę narażać na niebezpieczeństwo. Publikacja tej dziennikarki wraz z innymi, którzy postanowili dołączyć się do niej, wyraża jedynie ich bardzo dużą chciwość. Kto będzie odpowiedzialny za bezpieczeństwo mojego brata i matki? Ona? Jej przełożeni? A może społeczność redaktorska? Tak, ja uznaję za odpowiedzialną Leah McGraw Goodman wraz z całym Newsweekiem i wszystkimi organizacjami, które dołączyły się do tego żerowania na biednych i niewinnych ludziach.
Nakamoto życzy sobie jedynie aby to wszystko się już wreszcie skończyło, i któż może go za to winić?
Chciałbym uczynić jasnym to, że proszę, nie, błagam wszystkich o to, aby pozwolili Dorianowi przeżyć resztę życia w godności, spokoju i prywatności. Chciałbym, aby pozwolili mu bawić się jego pociągami jak i także wrócić do zwyczaju wizyt u mnie, który ma od jego ostatniego ataku serca.
Zainteresowanie mediów sprawiło, że teraz nawet proste, codzienne czynności stały się bardzo trudne, nawet dla Athura:
Chcesz wiedzieć co jest najgorszym problemem (przez który jestem teraz cały we łzach)? Nie mogę odwiedzić mojego brata ani matki. Nie mogę być z nimi jako rodzina i pomóc im, chociażby przynosząc warzywa czy odbyć prywatną rozmowę.
W międzyczasie Newsweek podtrzymuje swoje zdanie w tej sprawie, pomimo że Dorian Nakamoto zaprzeczył bycia Satoshim Nakamoto więcej niż jeden raz.
Media powinny odłożyć sprawę w każdym razie. Jak wspomniało już spore grono osób: tożsamość Satoshiego Nakamoto jest zupełnie nieważna.
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia