Malwarebytes, wiodący dostawca programów zabezpieczających przed złośliwym oprogramowaniem, ogłosił decyzję o akceptowaniu płatności Bitcoinami.
Firma jest zafascynowana Bitcoinami od początku ich pojawienia się i dokładnie śledziła rozwój tej waluty.
— Jako liderzy w bezpieczeństwie, jesteśmy podekscytowani tym, że możemy akceptować kryptowalutę, która daje pewien poziom bezpieczeństwa naszym klientom zainteresowanym tą tematyką. — powiedział Marcin Kleczyński, dyrektor generalny Malwarebytes.
Ochrona prywatności klientów to część naszej pracy, a akceptowanie płatności w Bitcoinach to logiczny skutek tego etosu. Myślimy, że historia stojąca za nimi jest ekscytująca i podchodzimy entuzjastycznie do pomagania Bitcoinowej społeczności. Malwarebytes to firma wychodząca przed szereg, więc to jest po prostu naturalne.”
Malwarebytes przez lata zawsze było zwolennikiem prawa do prywatności w Internecie i w swoich programach dostarcza także opcję wykrywania oprogramowania szpiegowskiego.
Wydaje się, że to podejście wyszło im na dobre, gdyż są jednym z najbardziej popularnych producentów zabezpieczeń przeciwko złośliwemu oprogramowaniu na rynku. Dlatego też ich decyzja o akceptowaniu płatności Bitcoinami może być odczytana jako dodatek do ich rygorystycznego podejścia do prywatności.
Jak to wygląda w praktyce
Malwarebytes połączyło swoje siły z Coinbase, aby obsługiwać transakcje za usługę, która już jest dostępna na stronie Malwarebytes.
Jednak, na chwilę obecną, oferta jest ograniczona do programu Malwarebytes Anti-Malware Pro suite (cena wynosi 24.95 dolarów w przeliczeniu z BTC). W przyszłości obok produktów, które będą mogły być zakupione z kryptowalutą, będzie wyświetlone logo Bitcoin.
Chociaż prywatność i Bitcoiny chodzą ze sobą parami, to samo można powiedzieć o złośliwym oprogramowaniu, do pewnego stopnia. Wielu twórców tego typu programów też “używa” Bitcoinów.
Stosunkowa anonimowość waluty pozwala im na łatwe dokonanie wypłaty, zanim ktokolwiek zdąży ich złapać, w celu przekazania funduszy albo zapłacenia innym producentom złośliwych rzeczy za różne usługi wykonywane w ciemniejszych zakątkach Internetu.
Fałszywe oprogramowanie do kopania Bitcoinów
Niektórzy z twórców złośliwego oprogramowania opracowali nawet programy do kopania Bitcoinów, oparte na gigantycznych sieciach robotów, które mają kopać monety, ale do tej pory te próby nie zakończyły się sukcesem.
Ostatnio w Yahoo miało miejsce naruszenie bezpieczeństwa, które mogło dać dostęp aż do 2 milionów europejskich komputerów ze złośliwym oprogramowaniem do kopania na dyskach. Jednakże, w rzeczywistości liczba zainfekowanych komputerów wygląda na dużo niższą.
Podobnie w późnych miesiącach 2013 roku, Microsoft poświęcił trochę czasu na usuwanie sieci robotów Sefnit, która dostawała się do mało odpornych na ataki wersji przeglądarki Tor.
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia