Bitcoin jest tym, czym e-mail był na początku lat 90.

W natłoku wiadomości i informacji o nieustannie rosnącej popularności Bitcoin musimy pamiętać, że pomimo przekroczenia psychologicznej bariery kursu bitcoin wynoszącej 10 000 USD, obecny odsetek użytkowników Bitcoin stanowi mniej niż jeden procent światowej populacji. Wokół cyfrowej waluty jest dużo hałasu, ale wciąż jest to tylko niewiele liczący się gracz w porównaniu do całej globalnej gospodarki.

Wiele osób porównuje Bitcoin () do bańki internetowej (dot-com bubble), wyczekując jej pęknięcia podczas, gdy inni nadal pompują w nią duże pieniądze, podobnie jak w firmy powstałe w wyniku pojawienia się Internetu. Należy jednak pamiętać, że Bitcoin nie jest firmą, a technologią i znajduje się obecnie w przełomowym momencie, podobnie jak e-mail w 1994 roku.

W 1994 r. wiadomości e-mail w skali globalnej zostały przyjęte przez około 0,25% całej populacji. Usługa ta została jednak wynaleziona w 1972 roku przez Ray’a Tomlinsona, inżyniera Arpanet. Przez bardzo długi czas była to jedyna tzw. “killer app” dla Internetu.

To wszystko brzmi jakby znajomo, gdy porównamy historię tworzenia się Internetu oraz Bitcoin. Bitcoin, stworzony w 2008 roku, był początkowo głównie zabawką dla maniaków technologii i anarchistów, którzy w bitcoinach widzieli finansową rewolucję podczas, gdy załamała się globalna gospodarka. Ale traktowali to głównie jako hobby, nic więcej.

Gdy wydarzenia nabrały rozpędu, a Bitcoin tym samym zyskiwał z roku na rok rzesze nowych użytkowników, stał się on jedyną “killer app” dla blockchain i zdominował tym samym tę technologię przez jakiś czas.

Aby e-maile stały się w przestrzeni komercyjnej i komercyjnej czymś więcej niż tylko zabawką dla techno-maniaków, usługa musiała spełnić trzy podstawowe warunki.

Sama technologia musiała rozwijać się w taki sposób, aby była standaryzowana, stabilna i oczywiście użyteczna dla użytkowników. E-mail musiał stać się zatem przystępny, a interfejs jego użytkowania dostępny dla każdego człowieka. Ponadto, aby usługa była wartościowa i użyteczna dla wszystkich na świecie, istotna stała się rosnąca baza użytkowników niezbędna do dalszego rozwoju.

Oczywiście istnieją wczesne podobieństwa między pocztą elektroniczną, a Bitcoinem. Ale więcej podobieństw daje się zauważyć dopiero w momencie, gdy zaczniesz nakreślać na linii czasu przełomowe wydarzenia, które przyczyniły się do rozwoju tej technologii. W 2013 roku za sprawą Coinbase pojawiły się pierwsze oznaki szerszego przyjęcia Bitcoin. Coinbase dzięki łatwemu dostępowi oraz interfejsowi przestępnemu dla każdego użytkownika zrobiła wiele, aby otworzyć rynek i pomóc zrozumieć i używać Bitcoin przeciętnemu użytkownikowi internetu.

Jednak nadal istniało wiele problemów technologicznych, które wymagały rozwiązania. Problemy takie jak niezamierzony hard fork sieci, mało przyjaznych dla użytkownika interfejsów i minimalny efekt sieciowy, nie sprzyjały wzrostowi popularności Bitcoin.

Zmieniło się to w 2017 roku, ponieważ skończyła się tak zwana “wojna domowa” między zwolennikami odmiennych dróg rozwoju Bitcoin, a sam protokół okazał się stabilny w obliczu większości technologicznych zagrożeń.

Interfejs użytkownika i łatwość jego użytkowania ułatwiła korzystanie z Bitcoin do tego stopnia, że nawet starsze matki i babki mogą korzystać z portfeli i tym samym uzyskać dostęp do dobrodziejstw jakie niesie ze sobą Bitcoin. Dowodem na to jest aplikacja Coinbase, która bije ostatnio rekordy popularności na Apple App Store.

Bitcoin, co oczywiste zapewnia wartość, gdyż jest dosłownie środkiem do przechowywania wartości (tezauryzacji), ale jest także przełomową technologią, która rzuca wyzwanie hegemonii systemu bankowego i uwalnia wielu ludzi od ich długów.

Znany w społeczności Bitcoin przedsiębiorca Erik Voorhees, powiedział w 2014 roku: “Przed nami bardzo długa droga do przejścia”. Słowa te padły w odpowiedzi na twierdzenie, że Bitcoin już wcześniej wdarł się do głównego nurtu, osiągając kolejno wartość 340 i 530 USD w kwietniu 2014 roku.

Voorhees dodał: “Zarówno Internet, jak i PayPal miały długi okres, w którym ludzie o nich słyszeli i mieli świadomość czym były, zanim naprawdę je wypróbowali.”

Poprzedni dyrektor wykonawczy Fundacji Bitcoin, Patrick Murck, powiedział w 2014 roku:

“Zaczynają pojawiać się produkty oparte na blockchain rozwiązujące prawdziwe problemy ludzi. Będą one napędzać rozwój Bitcoin i zapewnią jego szersze przyjęcie w społeczeństwie.”

Rzeczywiście, od 2014 do 2017 roku nastąpił znaczny skok w rozwoju Bitcoin i technologii blockchain, która kryje się za jego sukcesem. Jednak należy pamiętać, że w globalnej skali nie jest to nawet zauważalne.