Co wieczór, student Londyńskiej uczelni (Imperial College) wkrada się do sali informatycznej w swojej szkole i włącza wszystkie komputery. Na każdym z nich uruchamia skrypty i rozpoczyna wydobywanie kryptowalut, rozpoczynając rozwiązywanie algorytmów. Wykorzystuje komputery uniwersytetu do zarobienia własnych pieniędzy, bez niczyjej wiedzy.
Historia tego studenta odzwierciedla przypadek naukowca z Harvardu który wykorzystał superkomputer jego uczelni dla górnictwa dogecoin .
Jak sam opisuje, na swoim laptopie prywatnym miał małą szansę na wydobycie dogecoinów, tak więc po przerwie Bożonarodzeniowej, postanowił wrócić na uczelnię, wykorzystać większą ilość komputerów i stworzyć własną sieć do wydobywania kryptowalut. Do tej pory nie został przez nikogo nakryty.
Jego kopalnie wykorzystują sieci w Internecie, co oznacza, że jego wysiłki są łączone z innymi za pośrednictwem strony internetowej. Po zainstalowaniu programu na każdym komputerze, ich indywidualna moc obliczeniowa jest liczona do jego jednego konta internetowego, pozwalając mu połączyć wiele komputerów o bardzo małej mocy obliczeniowej.
Nie wiadomo jakie konsekwencje poniósłby student jeżeli zostałby złapany. W przeciwieństwie do naukowca z Harvardu który wykorzystywał wysoko-technologicznie rozbudowany komputer, w tej sytuacji mowa jest o standardowych komputerach stacjonarnych wykorzystywanych na zajęciach.
Kwota którą dotychczas udało mu się wydobyć jest dość skromna: zaledwie 30.000 DOGEcoinów, która obecnie posiada wartość tylko 20 PLN (33 $). Zamierza on jednak, pozyskać duży zapas tej waluty internetowej i ma nadzieję, że jej cena wzrośnie spektakularnie, podobnie jak Bitcoin.
Czy podwyższone koszty prądu które są obecnie generowane, odbiją się na podniesieniu czesnego dla wszystkich studentów? A może jest to nowy sposób by władze wielu uczelni sami wykorzystywali swój sprzęt komputerowy w godzinach wieczornych celem uzyskania dodatkowego dochodu?
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia