Patrick Byrne CEO jednego z największych portali, który przyjmuje płatności w BTC ogłosił, że przekaże 3% środków zarobionych ze sprzedaży za BTC na cele promocyjne.
Informacja została ogłoszona na konferencji w Baltway, podczas której wspominał przeszłość i zapowiadał nowe cele. Ogłosił tam, że Overstock będzie przekazywał 3% zysków ze wszystkich sprzedaży przeprowadzanych za pomocą kryptowaluty, niezależnym organizacjom promującym ten rodzaj płatności.
Na początku roku Overstock został pierwszą dużą firmą akceptującą kryptowaluty. Wtedy, mimo optymistycznych prognoz, Byrne był zszokowany entuzjazmem społeczności. Niestety obecnie jedynie Amerykańscy konsumenci mogą płacić w BTC, przez co główny potencjał tanich przelewów zagranicznych jest niewykorzystywany. Nowa funkcjonalność ma być wprowadzona dopiero we wrześniu.
Informacja ta wywołała aplauz widowni. Przypomnijmy, że była to pierwsza duża firma, która wprowadziła nowy trend akceptacji kryptowalut. Po komercyjnym sukcesie, na podobny krok zdecydowały się takie giganty jak DISH Network czy Expedia. To, co jednak wyróżnia Byrnea to fakt, że naprawdę wierzy w sukces kryptowalut i nie korzysta z procesorów płatniczych jak Coinbase czy BitPay. Oczywiście konwertuje większość środków na walutę fiat, ale 10% wpływów jest zatrzymywanych w skarbonce.
Ten wizjoner zapowiedział też wiele planów na przyszłość, w tym chęć wypłacania bonusów swoim pracownikom w postaci BTC. Jednak nie jest to wiara bez krytyki. Patrick nie jest zwolennikiem altcoinów i uważa, że tworzą niepotrzebną konkurencję. Twierdzi też, że nie mają racji bytu, jeśli nie oferują żadnych technicznych usprawnień systemu.
Swoje wystąpienie zakończył żartobliwym stwierdzeniem, że za 20 lat nikt nie będzie pamiętał żadnej innej kryptowaluty niż Bitcoin.
Nie ustawiono klucza aplikacji GIPHY. Sprawdź ustawienia