Ja zawsze gram na izolowanej. Z własnego doświadczenia (a uczyłem się metoda prób i błędów) zauważyłem, ze zachłanny podwójnie traci. Z dźwigni rzędu x50, x100 stop lossy odpalały się niekiedy w ciągły kilku sekund i było czerwono. Przyjalem strategie, ze obstawiam czesciej, ale maksymalnie przy 100% zamykam pozycje. Zabezpieczam wygrana i staram się grać właśnie nią. Niekiedy, jeśli pozycja w ciągu 2/3dni wygenerowała 30-50% i jest stabilnie to zaczynam przesuwać suwak dźwigni.
Nie jestem specjalista, ale dzięki takiej taktyce zacząłem odrabiać dość szybko straty. Może Ci się przyda mój punkt widzenia ?